Dziś rano doszło do incydentu w centrum Warszawy. Dwoje przedstawicieli ruchu Ostatnie Pokolenie próbowało przykleić duży baner do pomnika marszałka Józefa Poniatowskiego znajdującego się na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego w Warszawie. Na transparencie widniał napis „Lex Ostatnie Pokolenie”. Akcja została szybko przerwana przez funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa, którzy przekazali aktywistów policji.
Przebieg zdarzenia – baner na pomniku przy Pałacu Prezydenckim
Do zdarzenia doszło tuż po godzinie szóstej rano. Osoby powiązane z ruchem Ostatnie Pokolenie Warszawa przeszły przez barierki zabezpieczające teren Pałacu Prezydenckiego, po czym podjęły próbę rozwieszenia dużego baneru bezpośrednio na pomniku. Akcja miała charakter demonstracyjny – baner zawierał nazwę projektu ustawy przygotowanej przez tę grupę.
Na miejscu szybko zareagowały służby. Funkcjonariusze SOP zatrzymali aktywistów i uniemożliwili dalsze działania. Osoby uczestniczące w akcji zostały wylegitymowane przez policję. Jak informują służby, nie doszło do zatrzymań, ale sprawa pozostaje w toku, a funkcjonariusze analizują materiał dowodowy.
Ustawa „Lex Ostatnie Pokolenie” – treść i cel działania
Jak wynika z deklaracji ruchu, celem porannej akcji było zwrócenie uwagi na opracowany przez nich projekt ustawy nazwany „Lex Ostatnie Pokolenie”. Dokument zakłada m.in. wprowadzenie ogólnopolskiego biletu miesięcznego za 50 zł oraz rezygnację z budowy nowych autostrad na rzecz inwestycji w regionalny transport publiczny – autobusowy i kolejowy.
Projekt ustawy został przygotowany samodzielnie przez osoby zaangażowane w ruch. Jak podają, dokument miał zostać symbolicznie „przekazany” prezydentowi, w związku z planowanym rozpoczęciem nowej kadencji głowy państwa.
List do prezydenta i zapowiedzi kolejnych działań
Oprócz baneru aktywiści pozostawili również list skierowany do prezydenta elekta, w którym apelują o zajęcie stanowiska wobec proponowanego przez nich dokumentu. W komunikatach medialnych zapowiadają kontynuację działań w kolejnych miesiącach i wzywają do rozpoczęcia debaty na temat finansowania transportu publicznego.
Działanie wpisuje się w serię podobnych wydarzeń organizowanych w przestrzeni miejskiej przez grupy związane z ruchem Ostatnie Pokolenie Warszawa. We wcześniejszych miesiącach miały miejsce blokady ulic, malowanie symbolicznych znaków na jezdniach oraz próby wieszania banerów w innych częściach stolicy.
Reakcje służb i możliwe konsekwencje
Po dzisiejszej akcji przy Pałacu Prezydenckim w Warszawie, policja nie wyklucza możliwości postawienia zarzutów związanych z naruszeniem przestrzeni chronionej oraz zakłóceniem porządku publicznego. Pomnik marszałka Poniatowskiego, jako element dziedzictwa kulturowego i symbolicznego krajobrazu stolicy, znajduje się pod ochroną służb państwowych.
Zabezpieczone nagrania z monitoringu i działania służb mają pozwolić na ocenę, czy doszło do naruszenia przepisów. Na ten moment nie są znane szczegóły dotyczące ewentualnych kar administracyjnych lub wniosków do prokuratury.
Warszawa a aktywizm uliczny – kolejne zgromadzenie w centrum miasta
Dzisiejsze wydarzenie jest kolejnym przykładem działań ulicznych organizowanych przez środowiska aktywistyczne w Warszawie. W ostatnich miesiącach grupa związana z ruchem Ostatnie Pokolenie Warszawa organizowała szereg protestów, które skupiały się wokół problemów transportowych, klimatycznych i społecznych. Formy wyrazu przyjmowały różną postać – od blokad ruchu po akcje plakatowe i zgromadzenia w kluczowych punktach miasta.
Władze miejskie oraz służby porządkowe za każdym razem apelują o przestrzeganie przepisów prawa i zgłaszanie zgromadzeń z odpowiednim wyprzedzeniem. Dzisiejsza akcja nie miała charakteru legalnego zgromadzenia, co – jak podkreślają przedstawiciele policji – może skutkować konsekwencjami prawnymi dla uczestników.
Podsumowanie
- Rano w Warszawie doszło do próby przyklejenia baneru do pomnika na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego.
- W zdarzeniu uczestniczyli aktywiści związani z ruchem Ostatnie Pokolenie Warszawa.
- Interweniowały służby SOP oraz policja – nie doszło do zatrzymań, ale sprawa jest w toku.
- Baner miał promować ustawę „Lex Ostatnie Pokolenie”, dotyczącą zmian w finansowaniu transportu publicznego.
- Akcja wpisuje się w ciąg wydarzeń, w których uczestniczą aktywiści Warszawa, stosujący formy protestu w przestrzeni miejskiej.
Sprawa będzie zapewne kontynuowana – zarówno przez służby, jak i sam ruch. Teren wokół Pałacu Prezydenckiego w Warszawie pozostaje pod nadzorem, a dzisiejsze zdarzenie ponownie uruchomiło dyskusję o granicach działań ulicznych i odpowiedzialności aktywistów za wybierane metody wyrazu.